Marylko, świetna jest ta nowa piosenka, już z 10 razy jej odsłuchałem, trochę przypomina mi klimatem twój singiel ,,Wiosna". Mam nadzieję, że usłyszę to na żywo w Katowicach bądź Płocku. A co do meczu, to ja chyba inny mecz oglądałem, gdyby nie Lewandowski, Szczęsny i Zieliński, to byśmy go przegrali. Arabia Saudyjska była lepsza o wiele. Mecz był z naszej strony kiepski, ale liczy się wynik i tylko wynik. Mam nadzieję, że z Argentyną też będzie wynik. Proponuje Ci Marylko przed meczem odśpiewać ,,Futbol" to może uda nam się zdobyć korzystny wynik. Pozdrawiam was ciepło z Koluszek.
P.S. Kamila dziękuje za propozycję, ale ja mam 3 książki Maryli, brakuje mi tylko Niech Żyje Bal z 1992, ale obiecuje, że to się wkrótce zmieni.