Piję poranną kawę- ale to już przecież południe- i piszę. Irena myślę, że dobrze zrozumiałam: Ałła Pugaczowa powiedziała, że gdyby nie zobaczyła/poznała Maryli na scenie sama nie byłaby artystką i nie występowałaby. To ciekawe. Pani Marylo czy to prawda, czy Pani coś o tym wie.? Około rok temu obejrzałam koncert Ałły Pugaczowej z 2019 roku ,,Тот самый концерт". Cały czas jestem nim zachwycona, a na piosence ,,Женщина, которая поёт" mam ciary i płaczę jak wybiegają dzieci i cała rodzina. W tym koncercie jest opowiedziana piękna historia.
Pani Marylo życzę pięknych chwil spotkań z publicznością i fanami, dobrej zabawy na zbliżających się koncertach w Lublinie i Białymstoku. Proszę pozdrowić mój ukochany Białystok - zostawiłam tam kawałek mojego serca i w ogóle część siebie. Zawsze wracam tam myślami i podróżując z sentymentem. Oczywiście wysyłam dobre myśli. Pozdrawiam wszystkich.