X Zamknij

Ta strona używa ciasteczek (cookies) w celu zapewnienia najwyższej jakości usług. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na ich używanie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

tuba.fm youtube

Forum

c1
c2
c3
c4
c5
c6
c7
Dodaj nowy wpis
  • Małgorzata M. | 17.11.2024 | 16:36
    Pani Marylo życzę udanego występu dziś w Tańcu z gwiazdami. Czekamy na jakieś wieści.. bo tęsknota, tęsknota.. urosła..
  • Małgorzata M. | 17.11.2024 | 16:33
    W zeszłym tygodniu słuchałam dużo płyty ,,Jest cudnie" i właśnie ,,Furtki trzy". Co za zbieg okoliczności, wyczucie nastrojów..?
    Rękaw Biały jak pojawiasz się na Forum to wylewa się taka serdeczność, spokój.. Tak jest od początku, kiedy ja tu czytam i piszę. ,,Malachitowy las" piękna piosenka, ale dopiero teraz posłuchałam więcej ,,Kometa", ,,Wystarczy mnie lubić", Kawa blues. A ,,Motylek" normalnie porywa mnie do tańca tym wplecionym jakimś cygańskim rytmem. To jest po prostu mega dobre, świetne.. Piękny wokal, taki czysty, dżwięczny, szmaragdowy. Jakie doły .. a jakie góry.. woow.. A to tylko pewnie ćwierć mocy.. :-)) To trzeba wystawić na pokaz światu np. w Voice Senior.. i wielki sukces murowany.. Nie pozostaje mi napisać nic innego jak to, że czekam na informacje o jakimś recitalu. Bardzo chętnie przyjadę.. z prośbą o autograf.:-)) Świetnie się tego słucha.. Pozdrawiam serdecznie.
  • Grzegorz | 14.11.2024 | 20:12
    Pani Marylo, jak przygotowania do niedzielnego TzG? Coś można zdradzić??
  • Wikto... zRo... | 12.11.2024 | 21:51
    Marylko, najlepsze zyczenia z okazji Dnia Niepodległości zasylam Ci i calemu Twojemu Fanstwu zRo. I buziakow moc
    .
  • Tomek wawa | 12.11.2024 | 18:02
    Czy planowany będzie na wiosnę jakiś koncert w Warszawie?
  • Małgorzata M. | 12.11.2024 | 00:15
    Pani Marylo ogólne nicnierobienie, spokój w eterze, to co lubię najbardziej.. I wtedy da się żyć. Fantastyczna wiadomość o występie w TZG. Dzięki Krystian.. Cały czas to przecież niespodzianka, już nie tajemnica, ale niespodzianka. No tak mi się wydaje, ale co ja tam wiem...:-) Ciekawe jaka piosenka? ,,Co się nażylam" świetna piosenka.. No to do zobaczenia przed TV..
  • Grzegorz | 11.11.2024 | 19:02
    Pani Marylo, jak się uda nam zobaczyć - obiecuję dostarczyć rogala Poznańskiego! U mnie wczoraj pieczone, pyszne domowe!
  • Użytkownik usunięty | 11.11.2024 | 18:34
    Tak,pojawię się w TZG.To miała być niespodzianka, a wiem ,że ogłosili. I po niespodziance. Listopad okazał się pracowity, chociaż bez koncertów, ale nagrania, teledyski, spotkania ,ustalanie. Dzisiaj Dzień Niepodległości. .Obejrzałam marsz w tv, niezmiennie mnie to wzrusza. Zaledwie 100 lat jesteśmy niepodlegli, to zaledwie 100 lat, 106 właściwie. A ja śpiewam i śpiewam, chyba z 60 lat, będzie tego..Ludzie ile ja przeżyłam.Zaczęłam śpiewać za Gomułki, potem Gierek ,Wałęsa, Jaruzelski, Kwaśniewski .Itd,itd. Agnieszka Osiecka napisała kiedyś tekst ...co się nażyłam, to się nażyłam, a co napiłam, to moje... Nawet jest moja wersja na wydawnictwie klubowym. A dzisiaj zjadłam rogala marcińskiego..Niestety, to nie to ,co świeży, kupiony w Poznaniu. Tomek św pamięci , nasz dr poznański zawsze mi kupował rogale takie miniaturki. No,ale zostały mi rogale z Carrefoura.A wy, jak spędzacie dzień niepodległości? M
  • Grzegorz | 10.11.2024 | 22:18
    Już nie mogę się doczekać. Co to będzie!
  • Krystian | 10.11.2024 | 22:05
    Właśnie ogłosili w Tańcu z gwiazdami, że za tydzień Maryla wystąpi gościnnie w finale!
  • Klaudia Łobodzińska | 10.11.2024 | 16:22
    SUPER WIADOMOŚĆ o tym Toruniu bedzie za ten co ogladac
  • Rękaw Biały | 10.11.2024 | 07:58
    To fragment wywiadu z 2012 r., rozmawiała ze mną Ada Romanowska, to krótka historia piosenki "Furtki trzy" z płyty Jest cudnie Maryli Rodowicz.

    — Czym jest dla ciebie pisanie?
    — Oczywiście, jest to pewnego rodzaju wiwisekcja. Jest to też nazywanie uczuć przez ich opisywanie i szybkie zapomnienie. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie moje wiersze, zdjęcia, piosenki są dobre. Ale cóż znaczy „dobre“? Kieruję się instynktem, a instynkt nie podlega ocenie. Albo się go ma, albo nie. Podobnie jest z talentem. Niektóre wiersze są dobre, inne zupełnie nieudane. Tak jak ludzie — są ludzie dobrzy i ludzie źli. Ale te nieudane wiersze też lubię (śmiech). Mam nadzieję, że komuś przyda się jakieś słowo z moich wierszy...

    — Maryli Rodowicz się przydało...
    — Dostrzegła coś ważnego w moim sposobie myślenia. W tomiku „Da się żyć” jest wiersz „Zatrzasnęłam w sobie drzwi”. Maryla poprosiła, żeby myśli zawarte w tym wierszu przerobić na tekst. Zrobiłam to i tak powstała piosenka „Furtki trzy”, która znalazła się na płycie „Jest cudnie”. „Furtki trzy” to swoisty hymn nowego otwarcia. Ileż razy mieliśmy nieodpartą chęć porzucenia swojego dotychczasowego życia, aby wszystko zacząć od nowa. Bohaterka tej piosenki właśnie tak robi — porzuca stare życie i wspomnienie o nim. „Zatrzasnęłam w sobie drzwi, żeby się nie darły” — tak, to bardzo optymistyczna piosenka, piosenka-postanowienie — hymn nowego otwarcia.



    — Zawsze sięgasz tak wysoko?

    — A po co sięgać nisko? (śmiech).

    — Nisko można upaść?
    — Kilka razy upadłam. Ale nigdy nie leżę dłużej niż dwie godziny. Lub tylko do świtu. Potem wstaję i idę. Choćby tylko do wzgórza. Zawsze mnie ciekawi, co też tam jest za tym wzgórzem. Idę więc za wzgórze.
  • Rękaw Biały | 10.11.2024 | 07:50
    Yarku, z dedykacją dla Ciebie, Fańskiej grupy i oczywiście Marylki, spróbuję wkleić fragment wywiadu ze mną z roku 2012. Mam nadzieję, że akapity się nie rozwalą. W tym roku obchodziłam jubileusz 25-lecia pracy twórczej, a nie byłoby tego jubileuszu, gdyby nie Maryla. To jej, krótkie słowo „pisz” było przez dziesięciolecia silnym podmuchem w moje skrzydła. Jedno, krótkie – pisz. Chyba wpadam w melancholie posumowań  Maryla jest najważniejszym filarem mojego życia. Kiedy pikuję, słucham Marylowych songów, kiedy pikuję nadlatuje wiatr i szumi: pisz, pisz, pisz, pisz… Mam nadzieję, że i Wy macie swoje wieczne i wietrzne filary  I pamiętajcie, że zawsze Dasię Żyć!
  • Bogusia | 9.11.2024 | 10:31
    Rękawku jak przeczytałam o remoncie i Twoich "fachowcach:" to bardzo Ci współczuję. Dobrze że masz już koniec :)
    My w tamtym roku mieliśmy remont łazienki to nasz Mareczek wszystko dokładnie i szybko robił. Fakt ja byłam w domu a mój mąż niekiedy mu coś tam pomagał czy jechał do sklepu jak coś zabrakło. W międzyczasie jak u nas był dwa tygodnie to sąsiad i moja koleżanka szybko go "zabukowali" .
    Teraz trzeba brać fachowców z polecenia i dokładnych.
    Bożeniu teraz obie mamy ładnie :)
    Pozdrawiam wszystkich.
  • Yarek | 9.11.2024 | 00:58
    Rękawku, no szyszką w Ciebie! Za mało piszesz Kochaniutka. Tęskno!