Jeju, znów mi się śniła piosenka "niech żyje bal" przed chwilą się obudziłem. To raczej nie jest przypadek bo to kolejna noc z rzędu taka była.
Ale to był przepiękny sen, Pani Maryla wchodziła na stadion od publiczności, potem zapaliliśmy latarki w telefonach i to tak pięknie wyglądało ...
Pani Marylo i pamiętam jeszcze że do mnie Pani powiedziała że za jasno mam latarkę, a jak przyciemniłem to "od razu lepiej" hahah. Aż się chce pojechać na jakiś koncert